piątek, 4 września 2015

1. urodziny adopcyjne Bąbla - fotorelacja

Wczoraj obchodziliśmy pierwsze adopcyjne i około trzecie-i-pół urodziny Bąbla. Ten rok minął bardzo szybko. Mam nadzieję, że Bąbel czuje się członkiem rodziny w takim samym stopniu, jak my czujemy, że nim jest. Nie wyobrażamy sobie już życia bez niego! :) Na urodziny miał więc zapewnioną moc atrakcji - zapraszam na fotorelację!

Zamówienie z zooplus przyszło w samą porę (na paczkę z Fera.pl niestety wciąż czekamy, a tam jest ciąg dalszy prezentów!) i Bąbel mógł zabrać się za rozpakowywanie... 

Jednak pańcia musiała trochę pomóc z otwarciem kartonu, chociaż już było blisko!

A w środku same niespodzianki! Tu akurat widoczne rzeczy zamówione dla Arii, Bąblowe atrakcje są pod spodem ;)

 Nowa super pluszowa zabawka do ciumkania! Aktualnie chyba jedna z ulubionych. I zmarszczony nos "na świnkę" ;)

"Co masz?" - a oto prawdopodobnie niemożliwy do rozszarpania szop pracz - czy przejdzie test destruktora Bąbla, to się okaże! Przy prawej dolnej krawędzi zdjęcia widać resztki z prób rozpakowania paczki przez solenizanta. Nie mówiąc już, że prawie wszedł do pudła.

Daj, daj, daj!

No dawaj w końcu to serducho!

Jakiś czas później przyszedł czas na tort...

...z parówek, psiego pasztetu w tubce, sera żółtego i łososiowych serduszek.

Jedzony elegancko, przy stole...

Po chwili już go nie było!

Wieczorem w parku odbyła się urodzinowa impreza i okazało się, że mamy najlepszych psich znajomych na świecie! (nie żebym kiedykolwiek w to wątpiła :)) Bąbla powitało głośne "Sto lat". Było ponad 15 psów z właścicielami, a niektórzy, mimo apeli o zaniechanie takich działań, przynieśli dla Bąbla prezenty. Sigma, Tajga, Aria, Pufa, Jaskier, Fafik, Roko, Lila, Louis, Wena, Całka, Abbey, Borys, Broadway, Alex, Bruno (mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam, proszę się upominać!) i Wasi superowi właściciele - dziękujemy, jesteście najlepsi, nie zapomnę tego wieczoru! :) Na zdjęciu wszyscy dostają urodzinową parówkę od Bąbla, chociaż akurat na tym ujęciu Bąbel próbuje podkraść porcję Tajgi...

Tu z kolei Tajga nieśmiało prosi o dokładkę, gdy Roko dostaje swój przydział.

Była super atmosfera, psiaki zachowywały się bardzo ładnie, mimo że było naprawdę niezłe zamieszanie! :) Z Bąbla jestem wyjątkowo dumna, ponieważ puszczony luzem w każdej chwili, nawet gdy kogoś obszczekiwał, dawał się odwołać, reagował idealnie, po prostu pies doskonały! Czyżby już po 3 dniach ćwiczeń w ramach planu pracy na wrzesień były takie efekty? ;) Tu na zdjęciu od lewej: Tajga, Roko, Borys i Abbey.

Solenizant z szerokim uśmiechem nie krył radości!
  
Zakochana para, sznaucerka Pufa i bullterier Fafik :)

Louis i Broadway szaleją!

Bąbel z najlepszą koleżanką Sigmą, tradycyjne podgryzanie się i kotłowanie.

Masz nie szczekać na Fafika, zrozumiano?!

Trzy czerwone smycze, a na ich końcach mopsik Alex, seter irlandzki Jaskier i golden retriever Broadway.

Sto lat kochany Bąbelku! :)

4 komentarze:

  1. Ale fajna impreza urodzinowa! :) Zasłużenie!
    Sto lat Bąbelku! <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Urodzinowa imprezka , to Ci dopiero wypas! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to wszystko dzięki super psiowo-parkowym znajomym! :)

      Usuń